|
|
Autor |
Wiadomość |
Naarien
mega Gej :D :D :D
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cemetery.... Płeć:
|
Wysłany:
Pon 22:26, 09 Cze 2008 |
|
Jak każdemu wiadomo powstaje ekranizacja jednej z najpiękniejszych książek fantasy "Hobbit czyli tam i z powrotem". Realizacją tego obrazu miał zając się Peter Jackson, ale iż wytwórnia uznała że Peter żąda zbyt wysokiego budżetu odmówiła mu.
Wtedy moje marzenia i nadzieje związane z tym przedsięwzięciem runęły. Ale pojawiło się światełko w tunelu. Bowiem dowiedziałam sie że Hobbit jednak powstanie, ale w reżyserii nie Jacksona lecz Guillermo del Toro. Osobiście nie pałam zbyt wielką sympatią do tego reżysera. Na szczęście Peter stanie nad całą realizacją jako producent, więc istnieje jeszcze szansa, ze ponownie wkroczymy do świata Śródziemia.
Kolejnym punktem zwrotnym była dla mnie problem: "kto zagra główne postaci?". Ponoć oficjalnie został potwierdzony udział sir Iana McKellena, odtwórcy Gandalfa we "Władcy..." Oczywiście ja jestem jak najbardziej za, ponieważ nikt nie mógł lepiej oddać postaci czarodzieja niż ten aktor. Jednak ciągle pojawia sie pytanie, kto wcieli się w Bilba, tytułowego hobbita...Pojawia się wiele nazwisk, a wśród nich popularne stało sie: James McAvoy. Jeżeli chodzi o reszte postaci, to cisza. Nikt nic nie wie, nikt nic nie słyszy.... No cóż..czas pokaże...
W dodatku, rzekomo Christopher Tolkien zrobi wszystko co w swej mocy by nie dopuścić do powstania filmu. Cały świat zatrzymał się i czeka co dalej….
Z każdym dniem jestem coraz bardziej przerażona wizją filmowego "Hobbita". Mam tylko nadzieję, że całe to zamieszanie wokół realizacji filmu nie wpłynie negatywnie na sam film. Ciekawa tylko jestem czy 'Hobbit" osiągnie sukces czy okaże się porażką.
A Wy co o tym wszystkim sądzicie?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naarien dnia Pon 22:30, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Szalonooki
jak rodzinka :D
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 15:36, 12 Cze 2008 |
|
Liczę na sukces. To nie Peter, ale jednak nadal film może być wybitny (znaczy, to nie ambitne kino, chodzi mi o jego klasę). Praca z poprzednimi częściami i z aktorami już grającymi w trylogii, może zdziałać cuda.
O aktorów nie ma się co martwić. O ile pogłoski się sprawdzą, będzie git. Gandalf jak zostanie, to już będzie połowa sukcesu.
Chris robił to samo z poprzednimi 3 częściami. Chce sobie odciąć jeszcze trochę kuponów od dzieła członka rodziny. Mam szczerą nadzieję, że nic mu z tego nie wyjdzie. A nóż może jeszcze ktoś z fanatycznych fanów ukarze niepokornego? On jak taka Lobelia trochę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Naarien
mega Gej :D :D :D
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cemetery.... Płeć:
|
Wysłany:
Pią 8:17, 13 Cze 2008 |
|
Co do aktorów może masz racje...jednak mnie bardzo to niepokoi...bo gdyby tak nie patrzeć sukses "Władcy" zawdzięczamy min. wybitnej grze aktorskiej. Ci aktorzy, którzy wcieli się w postaci z książki oddali ich charakter i zachowanie wyśmienicie. Licze jednak na to, że tytułową rolę dostanie ktoś kto naprawdę jest w tym dobry. Na szczęście Peter będzie nad tym wszytskim czuwać, a on ma nosa jeżeli chodzi o wybór obsady, jednak ostanie słowo należy do rezysera.
No coż...dopóki nie zobacze oficjalnego trailera to nie będę się martwić. Choć nieukrywam, że jeżeli film zostanie nakręcony zgodnie z wizją Petera to może osiągnąc o wiele wiekszy sukces niz "Władca"...w głębio serca mam taką nadzieje....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
black_death
swojak :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen... Płeć:
|
Wysłany:
Czw 17:46, 05 Lut 2009 |
|
fabula filmu super... lecz aktorstwo liiipa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |