Szatanowcy

Hehe, Mc Giver się znalazł...
Swoją drogą to chyba wszystkie odcinki oglądałem bo zawsze myślałem że nauczę sie robić helikopter z paczki zapałek...

Wszystko i zawsze sie da, tak jak Mc Gayver zrobil bombe za pomoca scyzoryka i piasku Very Happy

ale mial wiele fajnych odcinkow, poza tym muzyczka jest spoko Smile

Ta muza z Maca jest the best...
Ale jaki on przystojny, ta szopa na głowie
PS. W ubiegłym tygodniu widziałem jakiś odcinek jak się w markecie na gościa czaił...

przeczytajcie te historyjki... odlot znalazlam to na pewnej mrocznej stronie Razz

pewnego mrocznego dnia siedzielismy sobie na mdku i piliśmy wino, było jurz ciemno bo siedzielismy jurz troche czasu, Lady Cmentarz poszła do abc po wino bo jurz sie nam skończyło, ale tak naprawde poszła do monopolowego, bo tam jest 20gr tańsza nalewka, więc kupila tam. Jak wruciła pogadalismy troche i wpadlo dwuch dresiarzy, chcili nas wszystkich pobic a bylo nas ponad 10 osob, ale wychujalismy tych dresiarzy bo wszystkim ucieklismy ha, ha, Bary sie schowal w bramie i nikt go naszczenscie nie zauwazyl, wiec nie dostal po buzi. Ja z szataniarzem ucieklem za mdk, nawet nie wiedzieli kiedy ucieklismy, tak szybko bieglismy, ale sie dresiarze zdziwili jak chcieli nas bic, przyszli bylo kilkanascie osób, a jak podeszli juz nikogo nie bylo haha, co za idioci z nich. Pozniej niestety juz nikogo nie bylo na mdku, bo wszyscy sie bali ze dostana, bo mysleli ze jeszcze siedza tam te drechy, w sumie

ale beton Razz

AWE! Właśnie wruciłam z czarnej mszy. Było fajnie, opowiem wam jak wyglondała czarna msza z moim udziałem i kszyśka i marjusza którego poznalam na koncercie. Najpierw stwożylismy ołtasz szatanistyczny, były tam tszy świeczniki (ale dwie świeczki tylko bo złotówke daliśmy do wina zamiast na świeczke) pentagramy i kartka papieru. Zgasiliśmy światło i zapalilismy swieczki, jurz wtedy czułam strach - ale nie pokazywałam tego kolegom bo jeszcze by śe śmiać zaczeli że nie jestem metalowcem. Najpierw marjusz wzioł rzeletke i przecioł sobie letko palca żeby zaczeło krew lecieć, leciało mu powoli to przecioł jeszcze bardziej i krew póścił na kartke. Później był kszyśek, zrobił to samo tylko on przecioł innego palca i później przecioł terz ręke wyżej. Pszyszła kolej na mnie, strasznie sie bałam bo nie wiedziałam jak pszeciąć ręke - marjusz zobaczył, że się boję więc powiedział że mi pszetnie. Pszecioł mi palca letko i zaczeła mi lecieć krew - spóściłam jej troche na kartke. Wtedy kszysiek zaczął coś dziwnie mówić w jakimś dziwnym języku, marjusz po chwili tak samo - ja byłam blada jak ściana ze strahu nie wiedziałam co robić tak się bałam, oni jakoś dziwnie mówili jakby w nich coś wstompiło. Nagle marjusz wzioł kartke z nasza krwią i spalił ją nad świeczką, pamientam, że mówił wtedy coś podobnego do tego: "in mostri szatanas lucfer ekselensi dej nostri szatani". Wtedy kszyśek zaczął dziwnie biegać w kółko a marjusz zamknał oczy i zaczoł w napadzie chyba szału ciąć rzeletką swoje ubranie. Po kilku minótach wyszliśmy ze strychu i poszliśmy na wino które wcześniej kupiliśmy. Puźniej do domu wruciałam i właśnie pisze relacje z czarnej mszy. Idę spać - narazie! Exclamation

!

to jeszcze lepsze Razz

nawet jezeli to prawdziwe historie to Ci ludzie maja nasrane....

hmmm...pisząc tą jakże żałosną odpowiedź siedzę w koszulce ze zdjęciem członków Nirvany, kiwam głową w rytm muzyki Marilyna Mansona, mam na sobie naszyjnik(oczywiście srebrny) z jakąś panterą i mam pomalowane paznokcie...Moja mama powinna w tej chwili bać się nie tylko o mnie, ale też o moją młodszą siostrę...
A co do tych dennych historyjek tej beznadziejnej satanistki to...no komments:/

zajebiesta historyja!!
qrde takie fajne czerne mesze maja a wy sie z nich smiejecie... zobaczycie ze na was poltergeisty i inne slugi szatana zesla

a wlasciwie to ja tez szatanista jestem z tego wynika i chyba ja na was jakis rytual otprawie bo ja pszynajmniej umiem pisac po polskiemu..

Mr. Green

qrde ciekawe ile ta osobka co to pisala ma lat... i jakich filmow sie z kolegami naogladala Mr. Green

Myśle, że główną inspiracją był "Miś Uszatek"... no i pawulonik

Matteo napisał:

Myśle, że główną inspiracją był "Miś Uszatek"... no i pawulonik

A ja sądzę, że to był "Bolek i Lolek"; oni są ze sobą podejrzanie blisko...:>

nieee to nie homoseksualne... to musiały być jakies szatanistyczne bajki... może tabaluga, albo smurfy Question

Tam biegają takie piekielne stwory...

Mi sie wydaje ze to moga byc zle wspomnienia z przedszkola. Albo za duzo "bravo" sie dzieci naczytaly brecht

Ja wole w to nie wnikac... Razz

no właśnie... zwłaszcza, że to może okazać się zgubne dla naszej psychiki

Nie wiem czy naszej psychice może cokolwiek zaszkodzić Razz

Obawiam sie ze to jest juz szczyt Smile

i niestety nic nam nie zaszkodzi Very Happy