Adolf Hitler

no co Ty... przecież ona jest taka kochana i ma w sobie tyle zrozumienia, że na pewno nic nie bedzie Mr. Green

i czego spamujecie kutafony Question

dobrze juz zero spamów kochanie Rolling Eyes

@zakochana: takim polakiem to ja wlasnie nie chce byc... Mam to gdzies jak najbardziej, ze za ta przelana polska krew wszyscy sraja i w dupie maja polskie swieta. Teraz sie dajemy im bardziej jak podczas WWII, markety i inne gowna zagraniczne, sprzedawanie polskich ziem za granice. W dupie mam takiego ducha narodu, cala tworczosc patriotyzm jaki byl tworzony idzie na marne... Co my z tego mamy? 0 NIC DNO! ZADNEGO SZACUNKU DLA NASZEJ PRZESZLOSCI! I jak tu byc wiernym swoim ideom(chodzi mi o patriotyzm polski)kiedy dzis z takich cech sie szydzi... To nie te czasy... I nie wciskajcie mi kitu ze tak jest bo wcale tak nie jest... Dlatego wlasnie jestem za Hitlerem bo by nie bylo tak jak jest...

Chociaz dzis gosc od PO powiedzial madrze, ze dzisiejsze czasy sa jednymy z najbezpieczniejszych dotychczas podczas calej historii...

Poza tym sadzicie ze tak wszystko o obozach i innych zbrodniach niemieckich bylo wiadomo? To teraz wychodzi na jaw i wszystkiego teraz sie dowiadujemy. Musi byc jakis koziol ofiarny aby inne rzeczy nie wyszly na jaw...

Poza tym widze ze wam juz argumentow brakuje skoro na mnie najezdzacie... Dzieki bardzo!

powiedz mi cos...bo jest zle to trzeba zjebac Polske i co byc z Hitlerem...czlowieku...blagam...wydaje mi sie ze Ty tego nigdy nie pojmiesz...jak czytam co piszesz to mnie zatyka z kazda linijka...niedlugo zaczniesz wielbic Hitlera bo byl najmadrzejszym na swiecie...to byl wielki morderca a Ty go popierasz....szkoda slow

co do patriotyzmu sie zgodze... ja tez nia nie jestem i byc nie bede... drazni mnie to ze jestem polką i niestety tego nie zmienie, ale jednak to zeby byc za hitlerem to naprawde gruba przesada... no ale sa ludzie ktorzy go "wyznaja" i chodza po ulicy i niszcza i bija za to ze sluchasz tego a nie czego innego... sa to tzw Skinhead'zi... ubóstwiają Hitlera i wielbią jego przekonania... dziwie sie Rafal ze jeszcze do nich nie dołączyles... sa to Twoje przekonania, niestety ja ich nie szanuje ( a powinnam ) i szanowac nie bede... sa dla mnie nie do pojęcia ani troche tak jak z reszta dla innych... jezeli czujesz sie urazony to przepraszam za siebie i za grupe bo mogles sie tak poczuc, no ale jakby nie patrzec wprowadziles na forum duzo zamętu i chaosu... zeby nie bylo ze wymieklam bo na pewno to nie tak... ale jednak szacunek sie nalezy dla kazdego bez wzgledu jakie ma poglady dlatego wydaje mi sie ze lepiej nie roic juz takich kontrowersyjnych tematow poniewaz robi sie nieprzyjemnie...

szacunek DemeteR za konkretną wypowiedz (od tego jest forum by przedyskutować dany temat a nie odbijać piłeczke jak to Marte kolejne linijki tekstu zatykaja)

i to nie są skinheadzi tylko neonaziści... skini wyznaja cos innego (tu beda juz pokroje sekt) ja jestem za ideologia hitlera a nie za faszyzmem! Chociaz to tez byl swego rodzaju ustroj polityczny ktory mial swoje zlote chwile.

Co do polskosci... ja sie czuje polakiem i ciesze sie z tego ale jednoczesnie gorycz i agresja mnie bierze co sie z ta polska dzieje... Ze wlasnie zero szacunku, i dlatego (powtarzam sie) jestem za Hitlerem... Mozna by sie uczepic ze nie mialem w zasadzie kogo sie zlapac bo rownie dobrze moglem byc za jakims innym przywodca (np Napoleon) ale to jednak ich porzadek i dokladnosc Niemiecka mnie fascynuja. W skomponowaniu tego z wojna i ideologia stworzenia swiata (teorie arryjskie) wszystko bylo niemalze dokladnie dopiete na ostatni guzik. Ale niestety niemcy mieli wiele luk w biurokracji, wielu szpiegow i wielu wrogow Hitlera (I TO NIE Z POWODU ZE BYL MORDERCĄ!)

w zasadzie mozna zatoczyc bledne kolo bo wcale najmilej by nie bylo jakby Hitler zyl i wlasnie robil IIIWŚ ale ten gosciu po prostu byl fascynujacy! To jest wlasnie w nim najlepsze byc morderca a jednoczesnie miec do tego leb! On jawnie zabial i on jawnie rozkochal sobie "arryjczykow" tak ze zabijali bez skrupulow! Prawdziwe maszyny do zabijania! To nad czym amerykance pracuja od wiekow!

No i oczywiscie wizja idealnego swiata (obalona pare stron tematu wczesniej)

Teraz mnie po czesci rozumiecie? Bo wydaje mi sie ze odbieracie mnie tak jakbym:
"O nie lubie samego siebie, nie lubie polski bo to scierwo, i hitler byl fajny bo chcial wszystkich zabic w tym mnie i moja rodzine"
Nie, nie o to mi chodzi... Tylko o jego plany dzialania co i jak robil, by dojsc do wladzy, i bedac u wladzy...

Po prostu fascynujace!

skini tez bo robilam o nich lekcje na wok i co nie co o nich wiem...

Aż mi nieprzyjemnie po tym co przeczytałem... chore to jest co piszesz...

@Matteo: bardzo duzo wniosles do tematu swoja odpowiedzią...

@DemeteR: To co jest napisane gdzies w ksiazce to raczej malo prawdopodbne, ja mowie o tym co sie dzieje, a nie co jest napisane gdzies, sciagniete z neta i wydrukowane. No chyba ze tam w okolicy masz takich ziomkow co mowia na siebie skinheadzi... To rozumiem, spoko! U mnie z kolei to inaczej wyglada...

(A taki ten Szczecin maly nie? Razz

)

Wysłany: Pon 20:59, 20 Mar 2006

pewnie wypadnę głupio bo nie przeczytałem większości postów i nie wiem co trzeba pisać o Hitlerze.
Moim zdaniem: Hitler to nieżły szpaner i niezły gość - w końcu po Friedrichu Nietsche, który w 1880 ogłosił słynną tezę czy też stan umysłu światłej ludzkości "Bóg umarł", to Adolf H. dodał do tego, że w dodatku ludzkość w większości to idioci i pedały.
On im to mówi na tych swoich wiecach - m.in. w drodze do władzy a ludzie odpowiadali mu "jesteśmy idiotami i pedałami" , " bądż nam wodzem".
Tu przyznaję że oceniam dosyć kontrowersyjnie - w połowie opierając się o tamte realia - tudzież generalizuję i przebarwiam - jednakowoż moje wywody / całkiem nie bez podstawne / wiodą ku takim wnioskom.
Realnie to doba wojny w Europie tamtego czasu tliła się i bez niemieckiego nazizmu - zbrojenia wszystkich wielkich, nierozwiązane problemy gospodarczo - ekonomiczno - etniczne - przywódcze / choćby Polska /.
Faktem jest że dobry szpaner dorwał się do władzy ale przyperd..lił z Rosją Radziecką. Fakt za ofiary w tym polskie godzien jest potępienia.
HITLER DAŁ DOBRY PRZYKŁAD ROZWIĄZAŃ BEZROBOCIA - KTO DZIŚ NIE MARZY O TAKIM PRZYWÓDCY ?.
Dla odmiany W polszcze żaden pisowiec nie da robót publicznych, czy innego zapotrzebowania na masową produkcję i zatrudnienie.
Wiemy wszyscy wiemy tak tak była moda wtedy na reżimy - to tłumaczy nieco naród niemiecki i polski.
Jeśli nie Hitler to kto inny wyzwoliłby wojnę. Jeśli chrzanić adolfa to tylko za ofiary. Po prostu kolejny szołmen, który lubił wojować - w końcu rządził idiotami i pedałami. Mamy też innych szołmenów w historii i zanosi się tu na jeden scenariusz: zawieszam ten wątek.
Konkrety: dalej / teraz już dokładniej można określić / jakie środowiska i grupy społeczne zdają się krzyczeć: "jesteśmy idoitami i pedałami". To temat na rozprawkę dla mnie.
Cóż tu mówić zacofanie światopoglądowe i filozoficzne ludzkości kreuje może nie lepszy obraz współzycia. Teza o "idiotach i pedałach" jest tu pomocniczą w zrozumieniu / nawet i oczywistych / powodów stanu umysłu ludzkości.

Wysłany: Nie 1:58, 26 Mar 2006

Ja może zaczne od tego ze jakiekolwiek, chociażby cześciowe wychwalanie ideologi nazistowskiej i planów III Rzeszy jest z gruntu chore i popaprane... Człowieku o jakim ładzie na świecie ty mi tu bredzisz? Wystarczy chociazby spojrzeć na strukture organizacyjna tego państwa - masakrycznie robudowana administracja, krzyżujące sie komptencje roznych jej organow, fuhrer ktory kieruje panstwem przy pomocy rad astrologa?(we wrozke zębuszke tez wierzył?) itd... to wszystko ledwo trzymalo sie kupy...jezeli taki świat jest w twoim wyobrazeniu alegorią harmonii i ładu to ja dziekuje za taką przyjemność.... Co do ludobojstw i holocaustu (do ktorego zreszta tak "zecydowani" i "wiedzacy czego chcą" niemcy przystapili dopiero po konferencji w Wannsee, trzymajac ludzi zamknietych w gettach i "rozwazajac"sobie dziesiatki opcji co do ich dalszego losu, na nieszczescie wygrala ta najokrotniejsza) to jako Polak (nie nie odwoluje sie tu do twoich uczuc patriotycznych bo ty ich poprostu nie masz, ale tak czy siak przynalezysz do tego narodu) moze zainteresujesz sie ze po 1 nie ginely zadne jednostki o ktorych tak sie rozpisywales wczesniej a tysiace, setki tysiecy i miliony Bogu winnych ludzi, po 2 pierwsze masowe mordy objely wlasnie Polakow zabijanych przez oddzialy Einsatzgruppen podązajace za Wehrmachtem. Eksterminujac wybitnych artystow, pisarzy, uczestnikow Powstania Wielkopolskiego, dzialaczy niepoleglosciowych i szeroko rozumiana inteligencje polska, a to wszystko wedlug ciebie dla mgliscie rozumianego dobra ludzkosci? Wogole musisz pamietac ze "rasa panow" potrzebowala niewolnikow o ktorych oparla zreszta swoja gospodarke i nie mogla sobie pozwolic na calkowite wyniszczenie "podludzi" (np. Generalplan Ost) czyli nici z twojego katharsis dla swiata...zostaje tylko smutna prawda powrotu do najgorszych tradycji starozytnych, mianowicie maly regres spoleczny o 5000 lat - świat idealny? dla mnie nie .... jedzmy dalej, zostal nam juz tylko adolf, stary poczciwy weteran I wojny swiatowej ktory koniec dzialan zbrojnych przelezal nieprzytomny w szpitalu i nie mogl sie pogodzic z "nagla" dla niego kleska i przelamaniem niemieckiej obrony przez aliantow ( kiedy go znosili z pola bitwy niemcy byli w natarciu) tymze sposobem aby wytlumaczyc samemu sobie ten nieoczekiwany zwrot akcji ubzdural mniej lub bardziej skladna teorie o zydowskim spisku i poddaniu kraju bez walki. zbieg okolicznosci sprawil ze haslo to dawalo do myslenia niemcom na ktorych terytorium nie stanal ani jeden francuski czy angielski zolnierz ( moglo to sie bardzo szybko zmienic gdyby nie podpisano bezwarunkowej kapitulacji, taktycznie wojna byla juz przegrana a dalsze walki doprowadzilyby do spustoszenia terenow niemieckich i wykrwawienia sie narodu niemieckiego). Dalej ogromne kontrybucje nalozone na niemcy po wojnie, zmiana ustroju, nadwyrezenia ekonomiczne zwiazane z prowadzeniem wojny, utrata wschodnich prowincji oraz zobowiazania traktatu wersalskiego doprowadzily do wielkiego kryzysu gospodarczego... i to cala ta sytuacja i niezadowolenie spoleczne z niej wynikajace daly de facto hitlerowi wladze...chodz musial sie jeszcze postarac bo nie wszystkich przekonywal smieszny krzykliwy kurdupel paradujacy w bawarkach.... oglonie w przejeciu wladzy przez hitlera nie widze nic szczegolnego, a juz wogole jakis wybitnych zdolnosci tego czlowieka....prawda jest taka ze w sytuacjach kryzysowych nastroje ludu ulegaja polaryzacji i jest sklonny zaakceptowac coraz to bardziej skrajne linie poliytyczne i ich populistyczne hasla....jesli nie hitler to ktos inny przejalby wladze.. mielismy to nieszczescie ze dostala sie ona czlowiekowi choremu psychicznie o pogladach ultranacjonalistycznych ( takie spotengowane LPR) ktory kosztem swiata realizowal sowje chore wyobrazenia i wypaczone narodowe ambicje....

Wysłany: Nie 2:17, 26 Mar 2006

nie czuje aby powyższy post tyczył mojego wcześniejszego.

Wysłany: Nie 10:59, 26 Mar 2006

ale on nie musi sie tyczyc Twojego postu.. ma sie tyczyc tematu.. Smile

oj Quentin.. glaszcze

Wysłany: Nie 11:10, 26 Mar 2006

heh widze że mała niekumena sie porobiła, w gwoli wyjaśnień to AkaSha ma racje, post odnosi sie do calego tematu i nawiazuje do niektorych wypocin Sokoła Cool