Autor |
Wiadomość |
Sokół
|
Wysłany:
Sob 19:02, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
A ja mieszkam u siebie... i przechodzę i żyję... i... |
|
|
AkaSha
|
Wysłany:
Czw 0:11, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
iii wszystko jasssne |
|
|
Quentin
|
Wysłany:
Śro 0:49, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kroom napisał: |
Z tego co zauwazylem to za duzo gadacie i myslicie o sprawach wlasnie tego typu. Dolujecie sie tylko i wlazicie w jakies kompleksy. Wrzuccie na luuuz i zacznijcie cos robic. Jakis sporcik ekstremalny, adrenalinka, deska, konkretny koncert, jakas bitka lub po prostu przejdzcie sie śląską po 20 |
Chuck NORRIS przeszedł sie śląską po 20-tej i..............................przeszedł
przeszedł się też łódzką, meksykańską, francuską i krakowską w Częstochowie.........................i też przeszedł |
|
|
Matteo
|
Wysłany:
Wto 12:31, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
Czyżby wielbiciel medytacji |
|
|
bastet
|
Wysłany:
Wto 10:35, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
witajcie! z życiem to jest tak: jeśli choć raz wyjdziesz ze swojego ciala, dowiesz się, co to znaczy życie ziemnski, gdzie człowiek jest przeliczany na pieniądze, jest towarem itp. jeśli choć raz wyjdziesz poza swoje ciało, dowiesz się, że ciało materialne jest tylko pewnym etapem nasze egzystencji a wszystko, co posiadamy jest g.... warte! |
|
|
Sokół
|
Wysłany:
Wto 13:50, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
Sorry ale Parkowej nic nie przebije, to ja tutaj mieszkajac boje sie wyjsc po 10!! Tutaj wszystko jest mozliwe to tu w tym roku (chyba luty) jakis gosciu sie powiesil na klatce schodowej o 3 rano (z powodu ze go dziewczyna rzucila) ow ta sama dziewka krzyczala tak mocno ze sie obudzilem ( nie tylko ja) no i ofkoz ja olalem sprawe bo u nas takie akcje to norma. Ledwo co wyjde z oficyny to na najwyzszym pietrze mieszka taki gosc ktory conajmniej raz w roku podjaral sobie mieszkanie (w tym roku juz odbil "obecnosc" na sylwestra!! (1 sty) |
|
|
DemeteR
|
Wysłany:
Wto 1:18, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
nie ma to jak majowe gangsta city tu jakis czas temu taka strzelanina byla.. jakas klotnia miedzy ojcem a synem.. ktorys tam zabil ktoregos i taki beton (to chyba bylo jakis rok temu w wakacje) |
|
|
Sokół
|
Wysłany:
Nie 19:56, 07 Sie 2005 Temat postu: |
|
na mnie to nie dziala ja mieszkam na Parkowej, takie kino akcji jest mi znane ALE! wlasnie to jest dobra rzecz zajac sie czyms innym (w ogole miec jakies zajecie, bo wtedy nie myslisz i sie nie zastanawiasz nad soba) |
|
|
Multitude
|
Wysłany:
Sob 18:59, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
Dzięki..Już raz przechodziłam..I jeden raz mi wystarcza
To była dopiero mocna dawka adrenaliny |
|
|
Kroom
|
Wysłany:
Sob 18:54, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
Z tego co zauwazylem to za duzo gadacie i myslicie o sprawach wlasnie tego typu. Dolujecie sie tylko i wlazicie w jakies kompleksy. Wrzuccie na luuuz i zacznijcie cos robic. Jakis sporcik ekstremalny, adrenalinka, deska, konkretny koncert, jakas bitka lub po prostu przejdzcie sie śląską po 20 |
|
|
Multitude
|
Wysłany:
Sob 18:17, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
No kazdy ma te lepsze i gorsze dni...Kto nie miewa zadnych dołów..Takich ludzi na palcach mozna policzyc...
Ale trzeba brac z nich przyklad! Badzmy optymistami |
|
|
DemeteR
|
Wysłany:
Sob 18:07, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
ja wiem w sumie to łatwo... idziesz i sie uśmiechasz co za probliim |
|
|
Sokół
|
Wysłany:
Pią 19:14, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
Wiesz ja Ci powiem, ze czasami lubie sie tak pognebic. Bo nie zawsze jestem wesoly (tzn rodzina, mama tata) to naprawde jest wspaniale ale ciezko jest byc wiecznie usmiechnietym... |
|
|
Multitude
|
Wysłany:
Pią 19:06, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
Kiedyś bałam się śmierci i wszystkiego co z nia zwaiazane..Po zmroku bałam si9e wychodzić z domu..Ba! W ogole bałam sie wychodzić na ulice,bo jeszcze przypadkiem spadnie mi na głowe przysłowiowa cegła...
Teraz zmienilam podejscie do życia jak i do śmierci.Myśle ,że życie w ciągłym strachu tylko je niszczy...Tracimy je na bezsensowe fobie i lęki...Cieszmy się chwilą ,bo przecież każda przynosi radość...Choć często jej nie dostrzegamy... Ukrywa sie w głupich ,rutynowych czynnościach jak np. jedzenie ulubionego ciasta swojej mamy czy usłyszenie słowa 'dziękuje' od osoby dla nas ważnej... To są przecież takie banały a jak potrafią poprawić humor Temat śmierci tylko przygnębia..Bo kto nie chce zostać na tym świecie do jego końca...?A śmierć przecież tylko niszczy to marzenie.Więc nie myślmy o niej,przynajmniej nie w tak negatywny sposób.. |
|
|
Sokół
|
Wysłany:
Pią 18:49, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
Czy to byla aluzja dot. Kroom'a? Ale tak na serio to Kroom ma najlepsze podejscie, bo sie tym nie zastanawia po prostu zyje, a my jeszcze myslimy o tym ze zyjemy i ze moze nas w kazdej chwili kropnac. To skoro moze nas kropnac to po co tracic czas trzeba zyc... Z reszta nigdy nie wiesz. Po prostu no (brak slow) .... |
|
|