| Autor |
Wiadomość |
Demonik
 |
 Wysłany:
Pon 20:37, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
Mój tata zawsze troszkę się interesował jakiej muzyki słucham, ale nigdy nie robił mi problemów z powodu tego, że była za ciężka, zbyt dziwna albo o zbyt radykalnym przekazie (tylko jak kiedyś słuchałem hip-hopu to wkurzały go bluzgi). Dla mojej mamy zupełnie obojętne jest to, czego słucham. Czasem tylko jak się zdarzy, że trafię z jakimiś dźwiękami w gusta rodziców, to się zainteresują "co to za fajna muzyka", ale dla taty i dla mamy "fajna muzyka" to zupełnie różne dźwięki  |
|
|
Sokół
|
| Wysłany:
Sob 1:26, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
ostatnio sie przyczepia ze w kolko tego samego slucham ale to normalka  |
|
|
Antara
|
| Wysłany:
Pon 17:45, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
| moja mama podchodzi do tego lajcikowo:d czasami nawet jej sie piosenki bardzo podobaja i prosi bym je pusciła haha |
|
|
Bunk
|
| Wysłany:
Śro 9:59, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Moi rodzice nie czepiają się muzyki jako muzyki, tylko bardziej części wokalnej. Growl im nie podchodzi. |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Pon 21:55, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
on generalnie cicho siedzi... czasami zeby na zlosc cos dosrac to powie, ale tak to nic  |
|
|
AkaSha
|
| Wysłany:
Pon 20:44, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| haha... n generalnie masz pecha.. moja mum nic nei mowi..a nawet lubie cos tam czasem.. jak MCR, Mansona..ozziego itp.. tata?? rozni z nim bywa.. ;] |
|
|
Wiedźma
|
| Wysłany:
Pon 19:26, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| całkowicie na nie, cokolwiek włącze czy to lajtowe róże Europy czy Coma, Metallica lub Ozzy, dosłownie na wszystko mówia ze to ,,trzepomózgi" -_- co do ubierania, stracili nadzieje ze bede jak inni, |
|
|
Asertis
|
| Wysłany:
Nie 12:49, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Aro - Barbi i Ken
Nic dodać, nic ująć.  |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Nie 10:56, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
predzej różowych lalek chociaz w sumie drechy tez  ... ale jebac ich |
|
|
Asertis
|
| Wysłany:
Sob 21:35, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
| W sumie to fakt, ale społeczność drechów bywa upierdliwa. |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Sob 18:32, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
a ludziom chuj w dupe... najblizsi sie licza  |
|
|
Asertis
|
| Wysłany:
Pią 21:41, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Ludzi. Just ludzi. ;] |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Pią 10:27, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
a kogo masz innego na mysli  |
|
|
Asertis
|
| Wysłany:
Nie 11:03, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Jasne, że ważne. Ale to nie zawsze rodzice są upierdliwi.  |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Śro 15:00, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
| dobrze jest miec wpsarcie od otoczenia... niby taka glupota, ale jednak to wazne |
|
|