Autor |
Wiadomość |
Sokół
|
Wysłany:
Pią 21:24, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
moze to jest siła wyższa szczyt medytacji że na warzywkach osiągają takie możliwości... |
|
|
q
|
Wysłany:
Śro 0:07, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
chciałbym wpip..ać warzywka ale po tym sił nie ma.. to dla modnisiów ze wschooooodduuu |
|
|
Sokół
|
Wysłany:
Pią 20:41, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
qrde palca zacząłem sobie przygryzać jak się gapiłem na ten obrazek xD LOL ale skape złąpałem... haha |
|
|
winiak
|
Wysłany:
Czw 20:29, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ano hehe |
|
|
DemeteR
|
Wysłany:
Śro 20:43, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
bo Ty winiak zajebista jestes i wiesz co dobre |
|
|
winiak
|
Wysłany:
Śro 11:41, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
amy14 napisał: |
nie mogę znieśc widoku mięsa bo zbiera mi się na wymioty. |
tez tak mialam jak nie jadlam miesa, i jak juz zaczynalam jesc... chcialabym wrucic kiedys na wege, tak sama dla siebie, zobaczyc czy mi sie uda znowu nie jesc padlinki
DemeteR napisał: |
KURCZAKI ROX |
w tej obecnej chwili
Popieram |
|
|
DemeteR
|
Wysłany:
Wto 21:06, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
zajebiscie to malo powiedziane |
|
|
Carlos
|
Wysłany:
Wto 21:05, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
Matteo napisał: |
a kurczak to co ?? taki o ptak do niczego innego się nie nadaje jak do wpierdolenia :P |
Bez kitu :D nadaje się do wpierdolenia, a w dodatku zajebiscie smakuje ;] |
|
|
DemeteR
|
Wysłany:
Wto 18:12, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
łańcuch pokarmowy... shit happens |
|
|
amy14
|
Wysłany:
Wto 16:34, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
nadaje się do życia...zresztą uznaję reinkarnację i wierzę, że tym kurczaczkiem może być np. mój śp. wuj |
|
|
Matteo
|
Wysłany:
Wto 16:29, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
No wiesz...ja nie jadam psów ani kotów...a co do świnki to nie mam jakiegoś stosunku emocjonalnego... a kurczak to co taki o ptak do niczego innego się nie nadaje jak do wpierdolenia |
|
|
amy14
|
Wysłany:
Wto 16:16, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
a ja od jakiegos czasu nie mogę znieśc widoku mięsa bo zbiera mi się na wymioty. zresztą drażni mnie postawa ludzi, którzy mówią "jaki kochany piesek/kotek/świnka" a póxniej wpierdalają go na obiad...to nie ma żadnego sensu |
|
|
DemeteR
|
Wysłany:
Pon 22:26, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
ale wyjebany... to nic ze to biegalo i w ogole... ale to jest tak pyszne... idealne |
|
|
Matteo
|
Wysłany:
Pon 22:23, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
No raczej...ja bym to wszystko wpierdolil |
|
|
Carlos
|
Wysłany:
Pon 22:22, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja też, siostra się na mnie dziwnie patrzyła jak gryzłem monitor gdy na ekranie widniał ten obrazek hah :D |
|
|