Autor |
Wiadomość |
DemeteR
|
Wysłany:
Pią 21:49, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Goszka napisał: |
ale jak ten facet mówił tą regółkę |
nie mówił |
|
|
Goszka
|
Wysłany:
Pią 14:47, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
a no to w sumie też prawda...ale jak ten facet mówił tą regółkę (o ile mówił) to ona mogła się poczuć oburzona i pomyśleć ze on już jej nie chce i nie kocha i w chwili emocji następnego ranka pojechała złożyć pozew o rozwód a puzniej mogła tegpo rzałowac...albo poprostu to jakaś ściema ... no niewiem |
|
|
AkaSha
|
Wysłany:
Pią 13:46, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
ludzie..patrzcie...
po pierwsze uwazam to za bzdure.. a nawet jezeli mialo to miejsce.. to nie uwzacie ze to zona mogla sobie wymysles taka bzdure aby rozwiesc sie z swoim facetem..
przeciez w sypialni slyszala to tylko ona. |
|
|
Ludwik P-ń
|
Wysłany:
Śro 14:27, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
jeśli jest chore to tym bardziej trzeba sie temu sprzeciwić a nie akceptować... ta para sie sprzeciwia... i słusznie |
|
|
amy14
|
Wysłany:
Śro 11:13, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
bzdura, bzdura...muzumańskie prawo jest chore...trzeba to jednak zaakceptować. Chociaż to chore:/ |
|
|
AkaSha
|
Wysłany:
Śro 0:08, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
co za bzdura..
a jeszcze wieksza bzdura jest to muzulmanskie prawo..
jesssu..
zatem zona tego manego jest jeszcze glupsza ze wniosla sprawe..
bo jak inaczej by to zobaczylo swiatlo dzienne..pewnie w sypialni byli tylko oni..
moze ona chce rozwodu a teraz pierdoli ze nie e...
glupota.. |
|
|
Goszka
|
Wysłany:
Wto 23:08, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
hehe dobre...a tak swoją drogą to ciekawe co mu się śniło że wypowiadał formułę rozwodową ... hihi |
|
|
winiak
|
Wysłany:
Wto 21:57, 28 Mar 2006 Temat postu: Niechcący rozwiódł się przez sen |
|
Muzułmańska para mieszkająca w Bengalu Zachodnim musi się rozejść, ponieważ mężczyzna trzykrotnie wypowiedział w trakcie snu formułę rozwodową - poinformowała w poniedziałek indyjska agencja prasowa PTI.
O zajściu dowiedzieli się lokalni przywódcy religijni, którzy uznali, że słowa mężczyzny, zgodnie z muzułmańską procedurą, rozwiązały małżeństwo. Para, która jest 11 lat po ślubie i ma troje dzieci, musi się rozstać.
Przywódcy religijni zarządzili, że państwo Ansari muszą odczekać przynajmniej 100 dni, jeśli chcieliby się zejść. Kobieta musiałaby również poślubić innego mężczyznę, który następnie by się z nią rozwiódł. Muzułmańska para nie zgadza się na takie rozwiązanie. Sprawa trafiła do lokalnego centrum zajmującego się poradami małżeńskimi.
"To zupełnie niepotrzebna kontrowersja, a »lokalni przywódcy« są ignorantami w kwestii prawa" - powiedział muzułmański naukowiec i redaktor znanej muzułmańskiej "Milli Gazette" Zafarul-Islam Khan.
"Prawo wyraźnie mówi, że działanie pod przymusem lub pod wpływem środków odurzających jest nieważne. Sytuacja, w której ktoś coś mówi przez sen, podpada pod ten przepis i słowa wypowiedziane w tym stanie nie mają żadnej mocy" - powiedział Khan agencji Reutera
---------------------
kurde ale bania |
|
|