Eutanazja

Co myslicie o eutanazji Question

popatrze jak Wy sie wypowiecie ladnie i pozniej napisze swoje zdanie Very Happy

absolutnie nie jestem w stanie odpowiedziec na to pytanie, z jednej strony jest to ulga od meki, ale z drugiej kwestia religijna i decyzja o wlasnym zyciu (tzn zycie dal nam Bog bo co z tego ze sie rodzice bzyknal skoro to tchnienie jest od Boga) lub dla tych co nie wierza tego co nas stworzyl...

i przez to ze to On niby nas sworzyl mamy cierpiec w mekach zanim nastapi ten zgon? co jest?

ja jestem za! Exclamation

!

Ja nie jestem religijny i dla tego jestem za Exclamation

Indywidualna sprawa każdego człowieka czy chce umrzeć bo cierpienie jest juz nie do wytrzymania cyz dalej znosić te katusze Confused

hmmm z jednej strony to ulga. Człowiek nie męczy się tak...umiera i kończy w ten sposób mękę...Jednak nie mam konkretnego zdania na ten temat...Ten temat budzi we mnie wiele wątpliwości.

Z kolei to jest bliska sprawa samobojstwa, bo uciekamy do wygody, nie walczymy tylko sie poddajemy...

ja jestem za... Jezeli jest sie tak powaznie chorym ze i tak sie umrze to po co sie męczyć skoro mozna umrzec wczesniej zwlaszcza ze juz nie chce sie zyc...

tak to jest ta kwestia sporna ale jak ja pogodzic z zasadami moralnymi?

Sokół napisał:

Z kolei to jest bliska sprawa samobojstwa, bo uciekamy do wygody, nie walczymy tylko sie poddajemy...

Ale jak już nawet walka nie pozostaje, bo jak lekarze mówią ci, że nie ma nadzieji i dają ci miesiąć życia w straszliwych mękach, to powiedz mi o co tu walczyć Question

Ja jestem za, bo uważam, że każdy jest panem swego losu

sabsam7 napisał:

każdy jest panem swego losu

mądre słowa i calkowicie sie z nimi zgadzam... postaw sie w takie sytuacji Rafal i powiedz co bys wybral

zycie w męce ze swiadomoscia ze i tak niedlugo umrzesz czy po prostu troche szybsza smierc bez zbednego cierpienia...

jeśli mówimy o eutanazji w rozumieniu nazistów tj. ludzi starych, nieuleczalnie chorych i wszystkich, kótrzy mają jakieś wady genetyczne zabijać to jestem przeciw, ale jeżeli ktoś sam chce umrzeć, bo nie mże wytrzymać takiego życia (jest taka kobieta co kłuci się w Sądach całej europy, że chce umrzeć, ale oni nie pozwalają jej się zabić) to jestem jak najbardziej za... w końcu to wybór takiego człowieka...

Jestem za eutanazją. Człowiek powinien podjąć taką decyzję jak mu sumienie nakazuje i jak się z tym czuje. Najgorzej, że w to wszystko kościół się wpierdala Confused

kościól we wszystko sie wpierdala...

nie można mieć do kościoła pretensji że się wpierdla, jak to ładnie określiła moja poprzedniczka Cool

taką ma naukę społeczną i na tyle silną pozycję polityczną, że może...

problem jest taki, że "wpierdala się" (kolejny cytat) dopiero teraz... jakoś w latach '40 nie wypowiadał się na temat holocaustu itp...
w średniowieczu sam prowadził inkwizycję i ine "święte officja" tego typu...
kościół po porstu popiera taką politykę jaka jest mu obecnie "na rękę"...
i tyle...

ja jestem przeciw zabijaniem wbrew czyjeść woli, bądź "bez pytania"... ale jśli już ktoś naprawdę cierpi i chce umrzeć to niech lepiej zrobi to porządnie, a nie rzuca się z dachu czy coś tam...

zgodzę się z tym...ale i tak dalej zdania na temat eutanazji nie mam...