Autor |
Wiadomość |
zakochana_zioma
jak rodzinka :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BuKoWe...MoJa WiOsEnCjA...;p
|
Wysłany:
Wto 0:24, 17 Sty 2006 |
|
samobojstwo ucieczka przed zyciem...co Wy o tym myslicie?jestem ciekawa waszych opini...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Naarien
mega Gej :D :D :D
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cemetery.... Płeć:
|
Wysłany:
Wto 0:34, 17 Sty 2006 |
|
przerabialam juz ten temat na sobie...ale mniejsza o to...uwazam ze samobojstwo nie jest dobrym rozwiazaniem, bo przeciez mimo tego ze czasami life is brutal, to zdarzaja sie i te dobre chwile...czasami przez jakis okres nie uklada nam sie w zyciu i uciakmy od tego chcac ujrzec oblicze smierci, ale zapominamy o tym ze zycie nie konczy sie tylko na tych zlych chwilach itp...nie popieram samobójstw chociaz sama mialam z tym..."problemy". Samobójstwo to powazna sprawa i nie nalezy lekcewazyc ludzi ktorzy chca nam powiedziec ze chca to zrobic, za maja tego dosc itp...wkurzaja mnie osoby ktore groza ze sie zabija tylko po to zeby zwrocic na siebie uwage...niestety spotkalam sie z takimi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 0:38, 17 Sty 2006 |
|
Ja osobiście uważam, ze trzeba mieć jednak sporo odwagi aby posunąć się do tego... albo nie mieć już po co żyć Nie wiem czym sie kierują samobójcy... jedno jest pewne... nie są to osoby zdrowe. W sumie to różne sa parapety. Niektórzy kretyni nasladuja samobójstwa innych... brak akceptacji, molestowania na tle seksualnym... depresje. Ja uważam, ze trzeba byc twardym i żyć... należy pamiętać, ze zawsze jest ktos komu na nas zależy i on w przypadku naszego samobójstwa będzie cierpiał... nie bądzmy egoistami
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zakochana_zioma
jak rodzinka :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BuKoWe...MoJa WiOsEnCjA...;p
|
Wysłany:
Wto 0:45, 17 Sty 2006 |
|
nie wiem jak to opisac bo to nadal budzi we mnie wiele smutku i zaczynam plakac na sama mysl...ale 7 stycznia wieczorem odebrala sobie zycie 12-letnia dziewczynka...Jadzia wesola usmiechnieta...moja sasiadka...znalam ja bo przyjaznila sie z moja siostra... wszyscy pytaja dlaczego? nie wiem dlaczego i pewnie nigdy sie nie dowiemy dlaczego...ale moze to wina ludzi ktorzy ja otaczali...miala zaledwie 12 lat a juz zdarzyla znienawidzic zycie...
moze to przez szkole-problemy z nauka...od dawna miala problemy z klasa dzieci sie z niej wysmiewaly bo jej rodzina nie nalezala do bogatych...pluly na nia a szkola...nic nie zrobili bo podobno nie widzieli...bull shit...dom moze i dom bo sie nie przelewalo a ojciec lubil wypic i krzyczec...ale to nie czas na obwinianie sie...to czas by oddac jej szacunek...ja osobiscie do konca zycia bede pamietac jej twarz i modlic sie za jej dusze...duszyczke ktora zyla tak krotko a za razem tak dlugo by sie zmeczyc zyciem...ech...znowu sie rozkleilam...jutro bedzie jej pogrzeb...
ech...nie moge sie z tym pogodzic...nie moge tego pojac...rozpisalam sie troche...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 0:55, 17 Sty 2006 |
|
no szkoła i dzieci to przesada... porafią dosrać a jeszcze jak plują i wyzywają i trawa to ileś tam to to taki wjazd na psyche, ze nic dziwnego, że potem takie historie sie zadarzaja... dom jest bardzo ważny... aby znaleźć oparcie chociaż tam... a jak nie w domu to w znajomych. Mój kumpel miał problem z samobóstwem ale to sprawa raczej sercowa Na szczeście go "podnieśliśmy" i jest ok... A wracając do Jadzi. Jak jeszcze w domu nie było za wesoło to przesada... a jesli ojciec wypił to i molestowania nie mozna wykluczac... biedne dziecko Pojdebany jest ten świat...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zakochana_zioma
jak rodzinka :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BuKoWe...MoJa WiOsEnCjA...;p
|
Wysłany:
Wto 0:56, 17 Sty 2006 |
|
co do molestowania to nie ale duzo krzyku i ponizania na pewno...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Wto 1:20, 17 Sty 2006 |
|
Jest taki utwór Metallicy "Fade To Black" który jest o tym... przygnębiające... ja generalnie jako osoba żyjąca na fazie nie mam takich problemów... chociaz zdarzaja sie gorsze chwile... ale nigdy o samobójstwie nie myslałem na powaznie jako o rozwiazaniu problemów... chociaż miałem tendencje do uciekania w nałóg (alkokol, fajki, dragi) co też jest zjebane... mam nadzieje, że już na dobre mam to za sobą
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Naarien
mega Gej :D :D :D
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cemetery.... Płeć:
|
Wysłany:
Wto 8:02, 17 Sty 2006 |
|
ja mialam z tym problemy...ale dobry psycholog zrobil swoje no i jeszcze tu jestem...ta dziewczynka musiala miec wyrazny powod zeby to zrobic..jaki??...tego raczej sie juz nie dowiemy..mozemy przypuszczac ale nie sadze zeby byla to tylko sama szkola...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DemeteR
Administracja - Prawie 17 :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 6389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Majowe city :D Płeć:
|
Wysłany:
Wto 14:34, 17 Sty 2006 |
|
no to przykre ze dziecko juz ma dosc... prawda... czlowiek sam decyduje co zrobi ze swoim zyciem... ale ja nie lubie ludzi ktorzy nie potrafia sobie poradzic... zgadzam sie- mozna miec gorsze chwile, ale zeby odrazu ze sobą konczyc czlowiek jest zdolny do przezycia nawet w najgorszych warunkach no ale wszystko zalezy od psychiki czlowieka... ja tych ludzi nie rozumiem bo na szczescie jestem uparta i udaje mi sie osiagnac to co chce i nie mam powodów zeby myslec o samobojstwie, ale mimo wszystko to jaką mamy psychike zalezy tylko i wylacznie od nas... a z reszta pisze nie na temat i powiem krotko
samobójstwo to najwieksza głupota na swiecie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zakochana_zioma
jak rodzinka :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BuKoWe...MoJa WiOsEnCjA...;p
|
Wysłany:
Wto 21:37, 17 Sty 2006 |
|
popieram samobojstwo to najwieksza glupota na swiecie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sokół
Tego to już się nie da określić :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 21:46, 17 Sty 2006 |
|
ciężko jest się wypowiedzieć na ten temat, wdg osób ktore w końcu postanawiają sobie odebrać to życie czymś sie kieruja, głownie niepowodzeniami w jakiejś konkretnej sprawie. Kiedy kubeczek z tymi nieszczęściami się wypełni i zacznie kipiec, wtedy psycha tego nie wytrzymuje i postanawiamy od tego uciec. Głównie powodem tego jest miłość, nie mówie o miłości do drugiej osoby ale generalnie o to się rozchodzi... o miłość...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DemeteR
Administracja - Prawie 17 :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 6389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Majowe city :D Płeć:
|
Wysłany:
Śro 0:35, 18 Sty 2006 |
|
lub jej braku...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zakochana_zioma
jak rodzinka :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BuKoWe...MoJa WiOsEnCjA...;p
|
Wysłany:
Śro 0:54, 18 Sty 2006 |
|
ja nie potrafie pojac co dzieje sie z tym swiatem skoro tak male dziecko mysli o smierci...i postanawia sobie odebrac zycie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AkaSha
Administracja- Jadzioszek :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany:
Śro 11:32, 18 Sty 2006 |
|
w sklad tego moze wchodzic oczywiscie srodowisko kolezenskie jak i rodzinne..ale rowniez zainteresowania danej osoby jak i jej osobowosc.. nie ma nad czym sie tutaj zastanawiac.. nie znamy tego dziecka, nie wiemy kim byla i jaka byla..wiec nie mozemy wyciagnac zadnej hipotezy na temat jej smierci.. a gdybanie w niczym nie pomoze.. to przykra sprawa.. ala tak naprawde takich ludzi jest wiecej i to wsrod nas.. gdybysmy porafili patrzec uwazniej, moze i potrafilibysmy takim ludziom pomoc..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zakochana_zioma
jak rodzinka :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BuKoWe...MoJa WiOsEnCjA...;p
|
Wysłany:
Śro 23:43, 18 Sty 2006 |
|
dzisiaj ogladlam reportaz odnosnie smierci Jadzi...i dzieci w szkole wypowiadaja sie oczywiscie anonimowo ze czesto chodzila do derektorki i pedagoga z prosba o pomoc w sprawie zachowania rowiesnikow w szkole...a 10 sekund pozniej pedagog i derektorka oznajmiaja ze nie wiedzieli o tym i nie byla u nich... pozniej dzieci mowia ze zdarzalo sie ze dokuczano jej na lekcji a nauczyciel nic nie robil zeby to zwalczyc a szkola mowi ze nie dzialo sie nic takiego...paranoja...nawet do tego jak bylo nie potrafia sie szczerze przyznac...bronia swoje stolki czy jak? dziecko niezyje...cierpialo i odebralo sobie zycie a oni dbaja o swoje stolki....fuck... to za duzo ja na moje nerwy...
fakt ludzie zadaja sobie teraz pytanie co sie stalo?dlaczego? tego nikt sie juz nie dowie to wiedziala tylko ona...niech spoczywa w wiecznym spokoju dla swej duszy!
odnosnie innych dzisiaj moja babcia otwiera jakas tak gazete i naglowek 10-letnia dziewczynka powiesila sie bo chciala umrzec z tatusiem->tata mial raka...
co sie dzieje z tym swiatem...ech...
ale sie rozpisalam... pewnie nikt tego nie przeczyta...;p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|