Autor |
Wiadomość |
AkaSha
Administracja- Jadzioszek :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany:
Sob 0:12, 09 Lip 2005 |
|
teraz jestem zalamana i z wielka checia skocze w przepasc...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Sokół
Tego to już się nie da określić :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 0:21, 09 Lip 2005 |
|
"...że jest taki dzień i każdy tak ma, że jakoś jest źle że jakoś nie tak..."
nie martw sie jutro musi byc lepiej a jezeli nie jutro to na pewno wkrotce i nie rob niczego co by mogło Ci później sprawić przykrość... (a jezeli nie Tobie to Twoim bliskim)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AkaSha
Administracja- Jadzioszek :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany:
Sob 0:29, 09 Lip 2005 |
|
dzieki za wsparcie..mam nadzieje ze wiecej spotkam tak pozytywnie nastawionych ludzi do swiata.. dzieki takim jak Ty swiat moze sie zmienic ekhmn...mam nadzieje ze to racica co pisze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Sob 11:47, 09 Lip 2005 |
|
Zgadzam się z Sokołem . W końcu będzie lepiej. Osobiście uważam, że nawet kiedy wszystko się wali można znaleźć w swoim życiu chociaż jedną pozytywną rzecz i się jej bardzo mocno chwycić . Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sokół
Tego to już się nie da określić :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 12:14, 09 Lip 2005 |
|
to ja dziekuje, to mi właśnie sprawia radość że jak staram się komuś pomóc w ciężkich chwilach moje próby odnoszą sukces. A co do takich momentów w życiu (wiem mi facetowi cieżko sie przyznać) ale też się zdaża że wszystko jest posrane i w ogole do bani i po co to wszystko? Całe życie ulatuje przed oczami i pytania a brak odpowiedzi... I w tym sęk że odpowiedzią jest: CZAS... Z czasem wszystko sie wyjasni stanie i da nam odpowiedz pozostaje tylko czekać i przeżyć te złe i dobre dni...
Pozdrawiam i dziekuje...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AkaSha
Administracja- Jadzioszek :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 9:25, 10 Lip 2005 |
|
uwazacie ze istnieje zycie po smierci?? np.reinkarnacja?? kiedys juz dyskutowalam na takie tematy... ale ciekawa jestem waszych zdan
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Nie 10:33, 10 Lip 2005 |
|
Hmmm.... Buddyzm głosi, że po śmierci następuje okres, w którym doświadczamy różnych stanów mniej lub bardziej intensywnych. Po tym możliwe jest ponowne odrodzenie ale czasami musi minąć dłuższy czas zanim dojrzeją do tego przyczyna i skutek. Z powodu złych uczynków podlegamy nieustającym cierpieniom (możemy nazwać to piekłem). Inny o wiele lepszy byt to świat głodnych duchów ( skutek chciwości, skąpstwa i wszystkich ządz, które targały nami za życia). Wszystko to sprawia, że po śmierci zmieniamy się w głodne duchy, cierpiące niemożliwy do zaspokojenia głód i pragnienie. Jeżeli w naszym życiu popadniemy w otępienie z powodu uzależnienia alkoholem albo innego nałogu wtedy możemy zostać wciągnięci do świata istot pozbawionych doznań ludzkich - zwierząt. Ludzie agresywni, zazdrośni i gniewni, wyżywający się w wojnach będą kontynuowali dalej takie istnienie w świecie wojen. Ludzie którzy prowadzili godne żecie będą powracać do świata ludzi. Ludzie-anioły, czyniący dobro, pójdą tam, gdzie, żyją niebiańskie istoty. Dobro ich uczynków nigdy nie stworzy dla nich krainy cierpienia. Uffff troche się rozpisałem. Mam nadzieję, że kotoś jeszcze podziela moje poglądy, pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sokół
Tego to już się nie da określić :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Nie 14:05, 10 Lip 2005 |
|
ja wyznaje religie katolicka co jednoczesnie eliminuje mozliwosc reinkarnacji, ale zycia po smierci nie...
Swoja droga ciekawi mnie bardzo przypadek Dalai-Lamy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
DemeteR
Administracja - Prawie 17 :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 6389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Majowe city :D Płeć:
|
Wysłany:
Nie 21:50, 10 Lip 2005 |
|
Ja nie wierze z zycie po smierci... smierc to smierc... i koniec
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sokół
Tego to już się nie da określić :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Nie 22:11, 10 Lip 2005 |
|
Czyli tak jak kiedys nic nie czujesz tak i potem nic nie czujesz w ogole nie ma nic ciezka sprawa ale jakas skad sie ludzie wzieli na Ziemi? ja wierze w Boga osobiscie sam doznalem kilku "objawien" ze to tak ujme i sie trzymam w swoich.
Ale lubie tez pogdybac co jak nie ma nic ze to tylko jakis blad ze my jestesmy, ze po co to jest? Jak dlaczego? W ogole dlaczego taka materia jak kosmos, ze przestrzen ze nie jestem w stanie tego ujac nawet. Jak to sie dzieje ze my myslimy ze widzimy, i nie odpowiedz w sensie naukowym jaki to proces, ale dlaczego jest tak jak jest?! To nie jest mozliwe zebysmy droga przypadku tacy byli. A jezeli Bog to dlaczego nas stworzyl? Zabawka? W terarium jestemy czy jak? jestesmy takimi malutkimi zwierzatkami w czyims domu? Czy moze w czyms innym? Jezeli tak to co jest poza kosmosem jak nasz stworca zyje?
Biblia? Niby wyjasnienie nauki Boże a zadaja wiecej pytan niz odpowiedzi co o tym sadzicie? Podziela ktos moje zdanie takie pytania czy sadzicie ze upadlem z dywanu na podloge?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AkaSha
Administracja- Jadzioszek :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany:
Nie 23:46, 10 Lip 2005 |
|
hmn... czlowiek nie jest jednak w stanie odpowiedziec sobie na te i inne pytania. kazde zjawisko ma swoje naukowe jak i duchowe wytlumaczenie. czlowiek uzywa jedynie ok.3% swojego mozgu i nie wiemy do czego tak naprawde jestesmy zdolni.. jednak dzieki autosugestii i wierze w siebie mozemy dokonywac cudow... bardzo dawno temu w Japonii kiedy jeszcze medycyna nie byla zbytnio rozwinieta, ludzie przezywali wielkie epidemia i choroby dzieki egzorcyzmom i wierze iz bedzie sie zdrowym..silna wola jest najlepszym lekiem .. ja osobiscie chcialabym moc w cos wierzyc..np. w Boga(jestem katoliczka ale nie praktykujaca)... to dodalo by mi otuchy i sile do walki z przeciwnosciami jakie stawia nam zycie... i zazdroszcze ludziom ktorzy maja silna wiare ...oni zyja dluzej i jest to udowodnione naukowo
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Pon 0:08, 11 Lip 2005 |
|
Dlatego buddyści stosują mantry i mantramy. Można wpływać na swoje życie tylko trzeba wiedzieć jak
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sokół
Tego to już się nie da określić :D
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon 12:24, 11 Lip 2005 |
|
@Matteo: No wlasnie i tutaj jest zaprzeczenie wiary katolickiej dziwne, ale jednak no przeciez Bog istnieje (dla mnie). I jedno i drugie dziala a w katolickiej jest powiedziane ze jest tylko ten jeden Jahwe i nikogo innego nie ma Jedynym logicznym wyjasnieniem ze Budda rozwija cialo i umysl na zgodnych zasadach wiary z katolicka ale ja sam dokladnie nie wiem bo nie znam sie za bardzo na tym.
@AhaSha: nasza wiara mowi ze przeciez nigdy nie jest za pozno, zacznij chociaz czasami wybierac sie na msze do kosciola, taka dla doroslych gdzie bedzie fajne kazanie moze jeszcze nie wszystko stracone!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
-=MiR=-
swojak :)
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SzCzEciN
|
Wysłany:
Pon 23:37, 11 Lip 2005 |
|
Sokół Znasz moje zdanie na temat kościoła (przynajmniej w Polsce). Przykład to piosenka 52 Dębiec "powiem" w której mamy taki texcik "(...) Dziecko głoduje, nowy kościół sie buduje,
dziecko głoduje, pan premier współczuje,
niech umiera!
Proboszcz skasuje za pochówek niedrogo!
Pogrzeb w promocji to nowość.
Trzy msze wliczone za zmarłego,
w pakiecie abonament jakby było mało tego,
trzy lata darmowego spoczynku wiecznego,
każdy wie, że każdy bierze w rękę,
każdy wierzący ma to na względzie(...)"
Może się ze mną nie zgodzicie ale ja uważam, że kościół w obecnych czasach to KOMERCJA i nic więcej....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Matteo
Moderator- Ocean Soul :X
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 3444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Pon 23:40, 11 Lip 2005 |
|
Popieram Wystarczy spojrzeć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|