Jebana cholerna zazdrość! ><

Kurwa jego jebana mać! Już nie mogę wyrobić... Kumpel (podkreślam: kumpel) chce się wreszcie zakochać, a ja mam ochotę krzyknąć: "No przecież jestem pod ręką!". Tyle, że to jest TYLKO i WYŁĄCZNIE kumpel... Nawet nie jestem w jego typie... o Boże... -_-

Ale Ty byś chciała z Nim być? Czy tylko boisz się, że będziesz musiała się dzielić kumplem, albo że zejdziesz na dalszy plan, czy coś w tym rodzaju?

siostro nie mieszaj sie w to... brat dobrze radzi

Właśnie wiem, że nie powinnam, Sleep. Sad

Ale boli.

Chciałam i chciałabym...

Masz nas forumowiczów Razz

P ja nie ruzumie jak majac pod reka takich wspaniałych ludzi mozna chcec czegos wiecej Laughing

xD Ok, już mi lepiej.

No

ma sie rozumiec

samo życie, mógłbym powiedzieć że wręcz czuję Ciebie. Taka ochota na kochanie i bycie kochanym... Ale cóż, tego nie można mieć na zawołanie... Sad

To pokochajmy się. ^^

sex grupowy Question

xD

w innym temacie już mam zaproszenie, jeżeli jest ono ważne także i na ten ;-)

Niestety Ase. gdyby to było takie łatwe Razz

Kochajmy się! i hop... a tu niestety, trzeba czasu akceptacji i wiele innych czynników akcpetowalnych przez obie strony, że niby się odechciewa... A jednak walczą.

a ja mam genialny problem z moich chłopakiem.
cóż... jego przyjaciel chciał bić mojego byłego, na co zareagowałam bardzo nagatywnie, ogólnie nie pozwoliłam. A mój chłopak się wkurwił i ma problemy kurwa... Czy nie jest to chore?

uwazam, ze jest.. sama bylam z takim typem co zalatwial wszystko piescia i go zostawilam.. nei bede sie meczyc z takim debilem.. prosze Cie. zwiazek powinien byc pryzjemnoscia a nie uzeraniem sie. do tego.. skoro to jets Twoj "byly" to po co chce go bic.. skoro jzu nei jestescie ze soba. nic was nei laczy itp?? nie ufa Ci w takim razie??

brak zaufania albo "tesknota" za bylym - poza tym czasami byly potrafi niezla krzywde wyrzadzic, a gdy sie o tym dowiadujesz nawet po czasie az chce mu sie sloik w dupe wsadzic (i zeby tak kurwa pekl na zlosc!) > Smile