Współżycie

amy14 napisał:

teraz ćwiczę na moich zwierzakach, które traktuję niekiedy jak własne dzieci Very Happy

Gratulacje

Mój boże... biedne zwierządka Cool

. Mnie czasami bierze na ojcostwo jak bratu czytam bajki na dobranoc... Ale z reguły to mnie raczej odstrasza Razz

Wcale nie takie biedne...Właściwie to im jest u mnie jak w siódmym niebie. Koty i pies mogą spać na kanapie, papugi mają jedzonko codziennie i czasami je wypuszczam, żeby polatały. A co najlepsze praktycznie wszystkie zwirzęta zostały przezemnie i moją rodzinkę przygarnięte...

Dzieci...... tzw. kac po współżyciu... niektóre są fajne, szczególnie te małe, które śpią i nie chodzą..... Smile

mnie strasznie irytują 4-10 latki... krzykliwe, brudne, dziwnie mówiące... nie... zdecydowanie wolę jak śpią. Wink

Nooo... święty spokój. Ale jak masz syna który dorasta to prawdziwa przyjemność dla ojca... Najchętniej to bym przespał okres do 12 roku życia
potem moge być ojcem Smile

Ja tam na ojcostwie się zbyt nie znam...Naprawde nie wiem co czuł mój tata, gdy zamiast syna (miałam być Pawełkiem) dostał córkę...a dwa lata później ta sama sytuacja; zamiast Marcinka wyszła Martynka:P

@Amy14: To musiał być dla niego prawdziwy cios.... zart:) córki są fajniejsze moim zdaniem Smile

Hehe ja tez mialem byc dziewczynka Smile

Ale na szczescie moj tata sie postaral (to babcia chciala). Co do ojcostwa... Hmm to jest wlasnie najciezszy sprawdzian dla ojca zeby bekarta ustawic wlasnie w tych najmlodszych latach. Pamietam jaki mialem rygor, ojca sie balem juz sam jego widok. A jak go widzidzialem usmiechnietego to czulem ze cos nie tego Smile

Mimo tego dzieciaki juz w 12 roku zycia mysla i raczej za wiele ich nie nauczysz. Mnie najbardziej denerwuja nowordoki.... Bez komentarza... Ale nie wiem jak ja bede mial wlasne takie, niech sie tym kobieta zajmie Rolling Eyes

Może to kwestia wieku... Ale czasami myśle o ojcostwie. Ja osobiście zawsze miałem zajebisty kontakt ze starym i nadal mam... No i zawdzięczam mu to, że zacząłem słuchać konkretnej muzyki. A co do wychowywania dzieci. Nie można wszystkiego zwalać na żone Wink

... Jak kochasz to pomożesz Razz

Ale ja teraz juz nie moge zniesc takich maluchow (0-3 lat) jezeli juz to taryfa ulgowa z okazji tego ze to moje, a z zona to niecho ona pomoze Wink

bo ja sam na pewno bym nie dal rady i taki niemowlak ze mna to szybko by sie nauczyl latac (rozumiecie co mam na mysli? Twisted Evil

)

A ja bym zmienił temat - pomimo możliwości rozrodczych ja wolę pisać o czym innym niż dzieci... za duzo adrenaliny w tym temacie Smile

proponuję: Najładniejsze Kobiety Świata (naszym zdaniem)
panie też niech piszą, wkońcu gust mają konkretny zapewne.

mój tym - Andrea Corr, z The Corrs Mr. Green

mmm..... a jaka miła na żywo....

(i to mają być kobiety ze strefy marzeń) Mr. Green

Mój typ to Salma Hayek Smile

Ale normalnie widuje nie gorsze na mieście Smile

Może być jeszcze Kate Backinsale ale to już gorzej Confused

Ja jeszcze o dzieciach.... WYPIERDALAĆ Z TYMI MAŁYMI, PRZERAŻAJĄCYMI ISTOTAMI Exclamation

Boze jak ja nienawidze bachorów.... zygi

co do najladniejszych kobiet.... Wole gadac o facetach Razz

a wiec najladniejsi faceci na swiecie...

1. Gerard Way (My Chemical Romance)
2. Dero Goi (OOMPH!)
3.Zjechany wczesniej Tom Cruise (ale tylko jako Lestat w filmie "Wywiad z wampirem") bosko tam wyglądał Mr. Green

kolejność nieprzypadkowa Very Happy

a jak juz mam napisac o jakiejs kobiecie to... niech pomysle (rzadko sie zdarza Wink

)

Catherine Zeta Jones Wink

Ja bym obstawil na Mille Jovovich Very Happy

Salma Hayek potrafi "fajnie" tanczyc polecam film "Od Zmierzchu do Świtu" Cool

Kate Backinsale podobala mi sie w Pearl Harbor i Underworld.

Kate Backinsale - popieram!! Jeszcze ewentualnie Christina Ricci, ale tylko teraz, kiedyś była troszkę zbyt... korpulentna.