Współżycie

czyli Ty tak Question

nawet mnie nie wkurwiaj Evil or Very Mad

oj Słonko moje... nie znasz sie na zartach glaszcze

phi... nie na takich

ale wybaczam Razz

jak to masz wrazenie? cos nie tego? zacytowalem goscia? poza tym nie znasz mnie jeszcze Razz

podpowiem ze na codzien operuje takim slownictwem Very Happy

(ale to raczej w meskim kregu)

a ja na codzień obracam sie wśród kobiet i "kobiet"... mało facetów ostatnio w moim życiu...

nie lubie jak faceci tak gadaja jak zacytowany palant.. nic tylko towar do domu publicznego...albo niech idzie na płatna meska dziwke.. nie mam szacunku do tekiego czegos...tak mowia tylko prosci ludzie..niestety ludzie tacy sie rodza;/

zgadzam sie z Jadzka

taaa
i tutaj taka jedna ciekawa rzecz mi sie nasuwa (akurat o tym wczoraj myslalem)
otoz niby wszedzie wokolo ciecie ktorzy nie maja poszanowania dla kobiet, spotkalem sie tutaj z opiniami ze (tak wiem skromnosc) cechy (niektore) ktore posiadam sa bardzo cenione u kobiet, ale jednak inni ktorzy ich ewidentnie nie maja ktorzy jak na dloni ukazuja to ze sa cieciami...

to jak to do cholery dziala ze oni obracaja panienkami jak chca, ze to oni rozdaja karty a nie Ci ktorzy rzekomo sa tacy fajni wspaniali mili. Tylko sie mowi porady takim ludziom, zwlaszcza Ci co juz maja swoja druga polowke, pare. Zawsze oni mowia, "takie cechy sa naprawde wspaniale znajdziesz kogos, na to sie bardzo zwraca uwage".

Cos czuje ze to gowno prawda skoro tylko mowia to ci ktorzy sa juz w zwiazku, to jest troche bezsensowne bo nawet ci co nie maja nikogo a tym bardziej takowych cech. Obrabiaja panienki... Wiec co tu jest nie tego?

Nie chodzi mi o dola, ale eweidentnie ta sytuacja juz mnie dobija, bo wlasnie tak mi wszyscy slodza na okolo. Ze sobie kogos znajde etc, nie zmieniaj sie bo tego szukaja dziewczyny... Fajnie tylko co mi po tym ze powie mi to ktos kto juz jest w zwiazku i tak szczerze to mu to kolo dupy lata. Zwlaszcza gdzie dobilo mnie ostatnio to, jak mi ktos powiedzial ze osoba trzecia nie jest rewelacyjna a jednak bezczelnie obrabia panienki....

WLASNIE TO MNIE DOBIJA!

I tak bede czekal do usranej smierci...

A wtyki dla Helgi, ta Marta... cóż takie akcje wlasnie mi przez palce przeciekaja... Gdzie nawet nie mialem okazji sie zaprezentowac, swoich "dobrych" cech, koniec kolejnego aktu...

THIS SUX.... Confused

wiesz co... to mi powiedziała np. moja koleżanka kiedyś "uważam, ze jesteś bardzo przystojnym mężczyzną"... ja np. jakos nie za bardzo lubie poznawać panienki w klubach chociaz nie chwalą się dobrze mi to wychodziło zawsze... ale to takie z regóły dziwne prościackie babki były... i Sokół to w większości do takich spraw jak spędzenie jednej nocy z typiarąz klubu nie potrzeba idealnych cech charakteru...

moze jeszcze nie trafiles na dziewczyne ktora doceni Twoj charakter i osobowosc... uwazam ze to jest najwazniejsze w czlowieku wnetrze a nie... ja tam kocham swojego Adasia a najwazniejsze co ma w duszyczce;p

No dokładnie Sok Wink

głowa do góry i jazda wśśśśt Razz

nie jestem taki imprezowicz zeby szukac jednorazowek Razz

a co do tej jedynej to sposrod tych ja wiem okolo ~300 000 (wiecie wiek, miejsce zamieszkania, charakter) trudno zeby wszystkie ktore do tej pory spotkalem i do ktorych chcialem zalatywac, byly jakies ulomne czy takie ktore nie doceniaja... Ostatecznie wiem co wybieram Cool

poza tym prawie kazda nadmieniala to jednym zdaniem: "Nie martw sie jestem naprawde wspanialym facetem ale ja nie jestem ta dla ciebie" etc.